Jaką szkołę wybrać aby zostać projektantem?

utworzone przez 5 lut 2021Praca0 komentarzy

Więc postanowiłeś zostać projektantem? Całymi dniami walczyć z materią i Klientami, którzy burzą Twoją koncepcję, aby w końcu osiągnąć złoty środek? Kiepsko się odżywiać, tankować hektolitry kawy, nabawić nadwagi, problemów z kręgosłupem i oczami? Gratuluję! Przed Tobą świetlana przyszłość;)

A tak na serio – projektowanie graficzne jest świetną robotą (sam już ponad 20 lat się tym zajmuję) i potrafi dać kupę satysfakcji kiedy widzisz jak ludzie z korzystają z tego co zaprojektowałeś. Tylko na początku musisz sobie zadać jedno, najważniejsze pytanie…

Chcesz być grafikiem czy projektantem graficznym?

Pozornie wydaje się to semantyką… przecież to praktycznie synonimy. Otóż nie… Grafik to artysta. Człowiek, który tworzy ilustracje i może dać się ponieść swojemu własnemu stylowi. Jest sam sobie sterem i okrętem.
Natomiast projektant graficzny to bardziej rzemieślnik – człowiek, który swoje umiejętności poświęca temu, żeby przede wszystkim zadowolić innych… Klienta, użytkowników… i na końcu samego siebie.

Jeśli chcesz być grafikiem – tutaj sprawa jest prosta. Idź na uczelnię artystyczną pokroju ASP. Już idąc na uczelnię musisz umieć coś pokazać – mieć swoje prace, swój styl… tam pod okiem innych artystów masz szansę rozwinąć swoje umiejętności i wznieść swój kunszt na wyżyny. Niestety – popyt na grafików na rynku zdecydowanie przekracza podaż. Więc jeśli nie będziesz wybitny w tym co robisz – prawdopodobnie skończysz jak tysiące innych absolwentów – albo pracując w innych branżach i traktując grafikę jako hobby… albo ledwo wiążąc koniec z końcem.

Jeśli chcesz być projektantem graficznym – tutaj nie potrzeba tyle talentu. Natomiast trzeba włożyć bardzo dużo pracy i uczyć się całe życie. Natomiast Twoje szanse zdobycia dobrze płatnej pracy znacznie rosną 🙂

No dobra… więc jaką szkołę wybrać aby zostać projektantem graficznym?

Tutaj moja rada może być trochę kontrowersyjna… absolutnie nie wybieraj uczelni artystycznej! Dlaczego?
Niestety dotychczasowe doświadczenia z absolwentami tych uczelni (mówię jako pracodawca i współpracownik) nie są zbyt korzystne. Pierwsze pół roku potrafi minąć na wyplenianiu przyzwyczajeń, jakich były student nabrał na uczelni.

Oczywiście może to być generalizowaniem, ale z tego co dotąd widziałem – w większości przypadków na uczelni studenci są przekonywani o swojej wyższości i tylko jednym sposobie dojścia do celu – czyli idealnego „dzieła”. Takie nastawienie powoduje masę konfliktów na linii projektant – Klient, oraz projektant – współpracownicy. Niestety aktualnie chyba żadna uczelnia nie tylko nie uczy realistycznej pracy w „nowych mediach”, ale również nie przekazuje czegoś takiego jak „praca zespołowa”. A w realiach pracy agencyjnej są to najważniejsze sprawy.

Tak naprawdę projektant nie musi nawet umieć rysować (znam wielu świetnych projektantów, których w rysunku pobije dziecko;) chociaż może się to przydać (zwłaszcza wiedza n/t kompozycji). Natomiast większości rzeczy można się nauczyć z sieci. Zarówno z darmowych jak i płatnych szkoleń, czy podpatrując jak to robią inni (np. na Behance). Więc aby zdobić wiedzę trzeba przede wszystkim chcieć się uczyć i dużo ćwiczyć – żadna uczelnia nie jest tu potrzebna. Więcej się nauczysz w trakcie kilkumiesięcznego stażu w jakiejkolwiek agencji niż w trakcie 5 lat studiów artystycznych.Nie mówię jednak, że nie warto studiować – studia (a raczej wiedza jaką tam możesz zdobyć) może się bardzo przydać w karierze projektanta. Ale wybrałbym kierunek „poboczny”.

To jaki kierunek będzie najlepszy?

Świetnym wyborem będzie marketing i zarządzanie – kierunek niesłusznie uważany za fabrykę magistrów. Tak naprawdę możesz się tam dowiedzieć w jaki sposób pracować, aby sprzedać. W jaki sposób zarządzać, aby nie popłynąć z założeniami. Jak realistycznie planować pracę i zasoby… Wszystkie te rzeczy są przydatne zarówno jak zamierzasz być freelancerem jak i zamierzasz dołączyć do jakiegoś zespołu.

Drugim kierunkiem jaki bym proponował jest psychologia. Projektowanie graficzne to tak naprawdę próba stworzenia czegoś w taki sposób, żeby użytkownik czy Klient zrobił to na czym nam zależy. Mając wiedzę z psychologii będziesz krok przed innymi.

Trzecim kierunkiem jest… ekonomia. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że jest to absurdalne. Ale tak naprawdę summa summarum wszyscy pracują po to, żeby zarobić. A nasze projekty mają przede wszystkim coś sprzedać – jak nie przedmioty, to chociażby nas. WIedza ekonomiczna pozwoli kalkulować „czy to się opłaci”. Dodatkowo – ekonomia to również matematyka… a w pracy projektanta matematyka jest obecna na każdym kroku.

Kończąc temat studiów… Jeśli jesteś na etapie szukania drogi na resztę życia i stwierdziłeś, że to będzie projektowanie graficzne – super. Ale wybierz rozsądnie. Pamiętaj, że życie potrafi iść krętymi drogami. Nie wiesz, czy w pewnym momencie nie będziesz chciał się przebranżowić… więc wybierz tak, żeby mieć na to szansę bez potrzeby zdobywania wiedzy od początku.

Powodzenia 🙂

Paweł Szynkiewicz

Paweł Szynkiewicz

Projektant UX/UI

Mam ponad 20 lat doświadczenia jako projektant UX/UI. W ciągu dnia jestem Ekspertem d/s UX w Centralnym Ośrodku Informatyki oraz kierownikiem jednego z zespołów projektowania. Po godzinach zajmuję się własnymi projektami pobocznymi, które z czasem będę tu prezentował i omawiał.
Przydał Ci się powyższy wpis? Postaw mi kawę - będzie mi bardzo miło 🙂
Postaw mi kawę na buycoffee.to

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Share This